Plagiatofilia rektora ?

Nowe zarzuty o plagiat wobec rektora AM we Wrocławiu
Gazeta Wyborcza Wrocław

Związkowcy z uczelnianej Solidarności ’80 twierdzą, że skopiował około 60 procent szesnastostronicowego artykułu dotyczącego chorób zawodowych.

Chodzi o tekst opublikowany w podręczniku zatytułowanym „Choroby zawodowe”, wykorzystywanym przez studentów Wydziału Lekarskiego, Farmacji i Analityki Medycznej. Prof. Ryszard Andrzejak, rektor AM, jest autorem podrozdziału dotyczącego dróg wchłaniania i wydalania oraz mechanizmu działania trucizn.

Dr Jarosław Pająk z S ’80”: – Praktycznie połowa została przepisana z tekstów czterech innych autorów….

Centralna komisja w kwietniu 2009 r. poleciła władzom Wydziału Lekarskiego przeprowadzenie ponownego postępowania habilitacyjnego, w którym nowi recenzenci raz jeszcze oceniliby habilitację rektora, biorąc pod uwagę podejrzenia o plagiat.

Dziekan wydziału, mimo ponagleń ze strony CK, nie wznowiła dotąd postępowania. Dr Pająk: – Zawiadomimy centralną komisję o naszych podejrzeniach, że mamy do czynienia z kolejnym plagiatem.

ks. prof. Cyprian Rogowski – były dziekan wydziału teologii UWM zwolniony z uczelni w następstwie kłamstwa lustracyjnego

Ks. Rogowski nie jest już pracownikiem UWM

Debata, 25 Maj 2010

Uznany za kłamcę lustracyjnego przez sądy dwóch instancji ks. prof. Cyprian Rogowski nie jest już kierownikiem Katedry Katechetyki i Pedagogiki Religii na wydziale teologii UWM. O agenturalnej przeszłości ks. Cypriana Rogowskiego pierwsza pisała Debata.

Jak wynika  ze strony wydziały teologii UWM na stanowisku, które do niedawna zajmował ks. prof. Cyprian Rogowski jest obecnie vacat.  Nazwisko ks. Rogowskiego nie widnieje również na liście etatowych pracowników wydziału teologii UWM….

Ksiądz Rogowski w lutym 2008 roku złożył fałszywe oświadczenie lustracyjne, twierdząc, że nigdy nie był tajnym i świadomym współpracownikiem bezpieki. Sąd Okręgowy w Olsztynie zakazał księdzu pełnienia niektórych funkcji publicznych na trzy lata. Miesiąc temu Sąd Apelacyjny w Białymstoku podtrzymał ten wyrok.  „Moim zdaniem nie powinien  dłużej pracować jako wykładowca. Jaki przykład daje bowiem przykład studentom teologii?  Duchowny powinien byś kryształowy jak łza”- mówił w wywiadzie dla portalu Debata ks. Tadeusz Isakowicz- Zaleski po wyroku Sądu w Olsztynie. ..

Jak nieoficjalnie dowiedział się portal Debata do Instytutu Pamięci Narodowej wpłynęło pismo informujące, że ks. prof. Cyprian Rogowski nie jest już pracownikiem Uniwersytetu Warmińsko- Mazurskiego w Olsztynie.

Sprawa habilitacji prof. Mirosława Krajewskiego

 

Sprawa habilitacji prof. Mirosława Krajewskiego

Jak podaje baza Nauki Polskiej Mirosław Krajewski uzyskał habilitację na podstawie rozprawy : Powstanie styczniowe między Skrwą a Drwęcą, w roku 1995 na  Uniwersytecie Mikołaja Kopernika ( Wydział Nauk Historycznych). Jest od tego czasu doktorem habilitowanym nauk humanistycznych w zakresie historii, specjalność : historia powszechna Polski. Był też promotorem i recenzentem wielu prac doktorskich

W działalności naukowej zajmuje się nauką o polityce, naukami historycznymi specjalizując się w zakresie międzynarodowych stosunków gospodarczych, systemów politycznych, dziejów wychowania, metodologii badań naukowych .

Był prorektorem i Rektorem   Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej we Włocławku

Prorektorem   Szkoły Wyższej im. Pawła Włodkowica w Płocku

Pracował tez na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie (Wydział Humanistyczny; Instytut Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej)

Aktualnie jest profesorem zwyczajnym na   Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy (Wdział Humanistyczny; Instytut Historii i Stosunków Międzynarodowych

Był posłem na Sejm IV i V kadencji. W Sejmie V kadencji, kiedy był posłem Samoobrony, przewodniczył Podkomisji Stałej ds. Nauki i Szkolnictwa Wyższego, był m.in. zastępcą przewodniczącego Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży,

W 2007 r. Czyli 12 lat po uzyskaniu habilitacji okazało się, że rozprawa habilitacyjna w części była plagiatem z publikacji nieżyjącego już ks. Czesława Lissowskiego „Powstanie styczniowe w ziemi dobrzyńskiej” (Płock 1938). Taką interpretację przedstawiła Komisja Rady Wydziału Nauk Historycznych UMK w Toruniu, a w reakcji na ten zarzut Prezydium Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów w końcu maja 2008 z urzędu wznowiło zamknięty od 13 lat przewód habilitacyjny (por. Przedawnienia nie ma! -Marek Wroński, Forum Akademickie – 2009/07-08 )

Przebieg tej sprawy wskazuje jak skomplikowany jest problem prawny ew. odebrania nieuczciwie zdobytej habilitacji i jak środowisko akademickie często chroni nieuczciwego naukowca. (op.cit). Sprawa jest jednak istotna dla wszelkich spraw dotyczących nieuczciwego uzyskanie stopni i tytułów naukowych. Otóż dla takich spraw nie ma przedawnienia !

Po dwóch latach Centralna Komisja ds. Stopni i Tytułów Naukowych 21 grudnia 2009 r. uchyliła swoją decyzję sprzed 15 lat o nadaniu prof. Mirosławowi Krajewskiemu stopnia doktora habilitowanego. Eksperci uznali, że nadanie tego stopnia nie było uprawnione. Dziś prof. Mirosław Krajewski jest etatowym pracownikiem Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.

Prof. M. Krajewski może się jeszcze odwoływać od decyzji CK , która nie jest prawomocna. Jeśli Wojewódzki Sąd Administracyjny podtrzyma decyzję CK to wówczas profesor winien stracić tytuł profesorski nadany przez prezydenta RP. Winien tez stracić stanowisko profesora na uczelni, ale uczelniana komisja dyscyplinarna uznała, że nie ma podstaw do zwolnienia profesora z pracy.(Krajewski bez habilitacji. Była nieuprawniona Joanna Bujakiewicz, Emilia Iwanciw, Gazeta Wyborcza  Bydgoszcz, 21.01.2010, Historycy nie zostawili na profesorze suchej nitki, Express bydgoski Czwartek, 21 Stycznia 2010).

Natomiast Rada Naukowa Instytutu Historii i Stosunków Międzynarodowych UKW zadeklarowała odsunięcie profesora od zajęć, jeśli zostanie on zawieszony w prawach nauczyciela akademickiego (Koniec zajęć prof. Krajewskiego na UKW?TVP.PL –TVP BYDGOSZCZ piątek, 29 stycznia 2010).

Jak widać proces wykluczania z nauki za nieuczciwość jest bardzo skomplikowany i długotrwały i nadal nie wiadomo czy będzie skuteczny. Prawo w tym zakresie jest bardzo niedoskonałe i to akademickie gremia taki stan rzeczy sobie zapewniły.

Znacznie łatwiej z systemu akademickiego można wykluczyć osoby uczciwe, niż nieuczciwe. Solidarność z nieuczciwymi jest znacznie większa, co wskazuje, ze większość zdaje sobie sprawę, że może się znaleźć w podobnej sytuacji.

Uczciwego, jeśli jest niewygodny – dla władz uczelnie, dla większości przyjaznej nieuczciwym – można się łatwo i szybko autonomicznie pozbyć. W stosunku do nieuczciwych autonomia uczelni nie jest skuteczna, chyba że chodzi o skuteczną obronę nieuczciwego.

Józef Wieczorek

Bibliografia:

prof. dr hab.  Mirosław  Krajewski  – Ludzie nauki – Nauka Polska

http://nauka-polska.pl/dhtml/raporty/ludzieNauki?rtype=opis&objectId=23082&lang=pl

Wikipedia – Mirosław Krajewski (historyk) – http://pl.wikipedia.org/wiki/Mirosław_Krajewski_(historyk)

Marek Wroński, 2009 – Przedawnienia nie ma! Forum Akademickie 7/8

Joanna Bujakiewicz, Emilia Iwanciw – Krajewski bez habilitacji. Była nieuprawniona, Gazeta Wyborcza  Bydgoszcz, 21.01.2010

Historycy nie zostawili na profesorze suchej nitki – Express bydgoski Czwartek, 21 Stycznia 2010

Koniec zajęć prof. Krajewskiego na UKW?- TVP.PL – TVP BYDGOSZCZ piątek, 29 stycznia 2010

Nadal rektor mimo prawomocnego wyroku

Co dalej z rektorem?

Gazeta Wyborcza Białystok, 2010-05-18,

Choć został skazany prawomocnym wyrokiem sądu – prof. Michał B. nadal szefuje Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Suwałkach. Resort szkolnictwa wyższego interweniuje w tej sprawie. Na temat tego, co dzieje się w Suwałkach chce również zasięgnąć opinii innych rektorów polskich uczelni.

Przypomnijmy, że w kwietniu białostocki sąd podtrzymał wyrok skazujący prof. Michała B. na grzywnę za podrobienie podpisów własnego syna na uczelnianych dokumentach. Tym samym sąd drugiej instancji podtrzymał poprzedni wyrok i nie uwzględnił apelacji złożonej przez prof. Michała B.

Profesor przyznał się do sfałszowania podpisów syna na dokumentach skierowanych m.in. do dziekana wydziału architektury Politechniki Białostockiej. Chodziło m.in. o pismo wnioskujące o udzielenie zgody na urlop dziekański oraz zaliczenie awansem jednego z przedmiotów. Były rektor wyjaśniał, że zrobił to, aby pomóc synowi przebywającemu właśnie za granicą i nie wiedział, że fałszowanie podpisów jest przestępstwem…..

W naszej ocenie wobec zaistniałych okoliczności osoba z prawomocnym wyrokiem wydanym w związku z rażącym naruszeniem prawa nie powinna piastować stanowiska rektora. Prawo przewiduje w procedurze odwoławczej konieczność zasięgnięcia opinii środowiska, reprezentowanego przez Radę Główną Szkolnictwa Wyższego oraz konferencję rektorów, o którą zwrócimy się niezwłocznie. – wyjaśnia nam Bartosz Loba, rzecznik prasowy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Prof. Kamela-Sowińska po plagiacie rezygnuje z pracy na swojej uczelni

Prof. Kamela-Sowińska odchodzi po plagiacie

Piotr Żytnicki 2010-05-22,

Gazeta Wyborcza Poznań,

– Zrobiłam błąd i muszę ponieść konsekwencje – mówi prof. Aldona Kamela-Sowińska. Była szefowa resortu skarbu zrezygnowała wczoraj ze stanowiska rektora poznańskiej Wyższej Szkoły Handlu i Rachunkowości

Powodem dymisji jest plagiat tekstu o etyce w biznesie. Była minister skarbu w rządzie Jerzego Buzka zawarła wczoraj ugodę z jego autorem. Kilka godzin później poinformowała „Gazetę”, że odchodzi z uczelni…
Pani profesor miała zeznawać wczoraj, na drugiej rozprawie. Do sądu nie przyszła, a jej pełnomocnik zaproponował ugodę. Po godzinie negocjacji ustalono, że Kamela-Sowińska zapłaci Jakubowi B. 10 tys. zł i opublikuje przeprosiny – tylko w „Rzeczpospolitej”….
Każdy musi płacić cenę za swoje postępowanie. Zrobiłam błąd i również muszę ponieść konsekwencje. Dzisiaj do założycieli uczelni wysłałam pismo z informacją, że podaję się do dymisji. Rezygnuję też z pracy. Nie będę już prowadziła wykładów na tej uczelni. Uważam, że tak po prostu należało postąpić – powiedziała „Gazecie” Kamela-Sowińska. – Nie podjęłam tej decyzji dzisiaj. Po prostu nie chciałam działać pod presją sądu i mediów. Czekałam z podaniem się do dymisji do zakończenia tej sprawy. Dzisiaj chciałabym tylko, żeby moja historia stała się przestrogą dla kolegów-naukowców i studentów….
Postępowanie wyjaśniające w sprawie poznańskiej profesor prowadzi rzecznik dyscyplinarny przy Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Kamela-Sowińska zapowiedziała, że pozostanie profesorem na Uniwersytecie Ekonomicznym.

Kamela-Sowińska odchodzi

Gazeta Wyborcza, 2010-05-22,

Aldona Kamela-Sowińska, b. minister skarbu, która splagiatowała tekst o etyce w biznesie, zrezygnowała ze stanowiska rektora poznańskiej Wyższej Szkoły Handlu i Rachunkowości.

Latem 2006 r. zorganizowała konferencję o etyce w biznesie, z której wystąpienia zebrano w książce, a rektor opatrzyła ją komentarzem. Okazało się, że autorem 38 wierszy jej tekstu jest prezes jednej z krakowskich fundacji. Wytoczył jej proces, wczoraj doszło do ugody – Kamela-Sowińska zaproponowała 10 tys. zł i przeprosiny.

Prof. Kamela-Sowińska zapłaci za plagiat

Gazeta Wyborcza Piotr Żytnicki  2010-05-21

Była szefowa resortu skarbu, wydała książkę o etyce w biznesie i splagiatowała w niej tekst o uczciwości. Dziś zawarła ugodę z Jakubem B., który zarzucał jej naruszenie praw autorskich. Kamela-Sowińska zapłaci 10 tys. zł i zamieści pzeprosiny w dzienniku „Rzeczpospolita”

Proceder zgodny z prawem ?

Plagiat? Podobno się opłaca

Express Bydgoski,27.04.2010

W Internecie można zamówić napisanie pracy inżynierskiej, licencjackiej, magisterskiej, a nawet doktoratu. Przyciągają niskie ceny, gdyż gotową pracę można kupić nawet za 500 zł.

Duża część prac dyplomowych trafia w Polsce do nielegalnego obiegu. Następnie są one nieznacznie zmieniane, i ponownie trafiają na sprzedaż. – Ten sam tekst czy też identyczny w obszernych fragmentach obroniono w Małopolsce dwadzieścia razy – mówi wp.pl dr Sebastian Kawczyński, prezes Plagiat.pl.

Praca dostarczana jest do zleceniodawcy w częściach, tak jakby robił to samodzielnie. Najpierw plan, potem pierwszy rozdział, drugi itd. (dokładnie tak, jakby sobie tego życzył promotor). Nieraz w ofercie jest zapewnienie, że do pracy dołączany jest raport systemu antyplagiatowego, czy też – że tworzona jest pod nadzorem wykładowców akademickich….

Problemem jest to, że proceder ten działa zgodnie z prawem. – W Polsce jest wolność prowadzenia badań naukowych i działalności gospodarczej. Każdy może zamówić u kogoś opracowanie naukowe na jakiś temat, co w świetle prawa jest legalne. Firmy piszące prace na zamówienie żądają poświadczenia od kupujących gotowe opracowanie, że nie wykorzystają go niezgodnie z prawem. Jest ono oczywiście podpisywane w złej wierze, ale bardzo utrudnia skuteczne przeciwdziałanie takim praktykom. Skutkuje tym, że z punktu widzenia prawa, takie firmy czy osoby wykonują opracowania naukowe na zlecenie, ale nie jest już ich problemem to, że ktoś się dzięki nim obronił – mówił dr Sebastian Kawczyński….

Wieloetatowy profesor zarabia krocie na uczelniach

Gdzie dorabia prezydent Krakowa?

Dziennik Polski,14.05.2010

Prezydent Jacek Majchrowski nie dość, że zarządza prawie milionowym miastem, to jeszcze pracuje na dwóch uczelniach. 

Jako prezydent miasta zarabia 161 tys. zł rocznie. Jako profesor w Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, której był współzałożycielem i współwłaścicielem, otrzymał w ubiegłym roku 207 tys. zł.

Zobacz, ile zarabia władza w Małopolsce

Gazeta Krakowska 14.05.2010, Krzysztof Sakowsk

Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa, choć, paradoksalnie, w porównaniu z 2008 rokiem zarobił 6 tys. zł mniej. Lwia część jego pieniędzy pochodzi z pracy naukowej na Akademii Krakowskiej i Uniwersytecie Jagiellońskim

Z oświadczenia majątkowego prof. Majchrowskiego wynika, że na uczelniach zarobił w 2009 roku 299 067 zł.

O rzetelności naukowej nieco inaczej

O rzetelności naukowej nieco inaczej

Blog akademickiego nonkonformisty

uznawanie “Forum Akademickie” za głos sumienia i kontroli rzetelności środowiska naukowego jest grubym nadużyciem.

Tak wygląda walka o rzetelność, w której bynajmniej nierzetelności nie brakuje .

Wniosek jest oczywisty – ze zjawiskiem nierzetelności w nauce trzeba intensywnie walczyć, i to na wielu frontach.

Józef Wieczorek

Przybywa internetowych doktorów

Przybywa internetowych doktorów

19.03.2010Przegląd, Bronisław Tumiłowicz – ONET

Ogółem w całej Polsce skontrolowano bądź nadal się kontroluje kilkaset prac doktorskich i habilitacyjnych. W części tych „niedostatecznych” mechanizm ich produkcji jest następujący – powstaje praca doktorska i choć jej poziom jest niski, tak że czasami nie nadawałaby się nawet na pracę magisterską, recenzje są pozytywne, bo grzecznościowe. Praca więc przechodzi przez głosowanie rady wydziału, która wie, że nikt nie będzie do niej później zaglądał. Rozmowa z Dr Markiem Wrońskim, rzecznikiem rzetelności naukowej na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.
– Pod względem odkrywania naukowych oszustw był to rok bardzo udany. Pojawiło się sporo spraw dowodzących nieuczciwości pracowników nauki, i to takich znaczniejszych. Dokonał się też przełom w traktowaniu tych przypadków przez Centralną Komisję ds. Stopni i Tytułów. Do tej pory uznawano, że nie można unieważnić nierzetelnych prac doktorskich i habilitacyjnych starszych niż 10-letnie ze względu na artykuły kodeksu postępowania administracyjnego. Teraz pod wpływem ujawnienia wielu takich oszustw, także dzięki moim artykułom w „Forum Akademickim”, sytuacja się odwróciła o 180 stopni. Ostatnio Centralna Komisja uznała, że stare, ale nierzetelnie uzyskane stopnie też można odbierać na podstawie ustawy o stopniach naukowych z 2003 r. To sprawia, że dziś już nawet plagiatorzy z lat 70. i 80. nie mogą spać spokojnie i cieszyć się bezkarnością.

Patologie akademickie kwietnia 2010 r.

 

Patologie akademickie kwietnia 2010 r. (w mediach)

(Józef Wieczorek)

W mediach nadal informacje o sprawie prof. Gapika, która jak się okazuje ma już wieloletnią historię( Metody prof. Gapika nie były tajemnicą Gazeta Wyborcza, Maria Bielicka, Poznań,2010-04-01) .

Tym razem jest reakcja na metody prof. Gapika i ‚studenci którzy przygotowywali prace dyplomowe pod okiem profesora Lechosława Gapika, będą mieć nowych promotorów.’ (Studenci prof. Gapika będą mieć nowych promotorów,Źródło: Tokfm.pl,Marcin Krzemiński, 2010-04-09,)

Profesor miał aż 50 dyplomantów, co samo w sobie jest patologią, ale bardzo często spotykaną na polskich uczelniach. Jak widać patologie są ze sobą powiązane. Jeden patologiczny profesor może mieć ogromną skalę oddziaływania negatywnego. Konieczne jest ujawnianie patologicznych metod profesorów ( i nie tylko profesorów, ale profesorów w pierwszej kolejności, ze względu na możliwą skalę negatywnego oddziaływania) i należyta reakcja władz uczelni. W naszym systemie grzech zaniechania jest nader pospolity.

Kłopoty, i to prokuratorskie ma gdańska Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu (Prokurator w Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu  Gazeta Wyborcza Trójmiasto, Roman Daszczyński, 2010-04-20).

„Według CBA, Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku mogła stracić setki tysięcy złotych wskutek złego gospodarowania uczelnianymi nieruchomościami „

Ta sama uczelnia ma też problemy z poziomem doktoratów i habilitacji ( Dyskusja w sprawie poziomu doktoratów i habilitacji w gdańskiej AWFiShttps://nfaetyka.wordpress.com/2010/03/15/dyskusja-w-sprawie-poziomu-doktoratow-i-habilitacji-w-gdanskiej-awfis/

Jak często bywa – patologie chodzą parami.

Ciągną się jeszcze sprawy lustracyjne na uczelniach np. „Sąd w Białymstoku orzekł, że były dziekan wydziału teologii na olsztyńskim uniwersytecie, złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne’.(Były dziekan teologii: – Nie byłem TW Kamilem Gazeta Wyborcza Olsztyn, Marcin Wojciechowski, 2010-04-22,)

Ks. Rogowski jednak nadal może pracować na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, bo ‚lustracja dotyczy jedynie pracowników funkcyjnych, czyli rektora, prorektorów, dziekanów i dyrektorów instytutu’ a ksiądz takich funkcji obecnie nie pełni.

Ale problem etyczny chyba pozostaje – bo jeśli to było kłamstwo ?

Okazuje się natomiast, że prawomocnie skazany rektor uczelni nadal może rządzić placówką. Inny nie miałby wstępu na uczelnię z mocy prawa, ale w w przypadku rektorów przepisy są, niejednoznaczne, tzn. naruszenie prawa winno być rażące i ministerstwo musi to ocenić i zdecydować, aby ew. rektora z funkcji usunąć . ( Skazany za fałszerstwo wciąż pozostaje rektorem wyższej uczelni, Tomasz Kubaszewski, wspolczesna.pl » Miasta » Suwałki – 28 kwietnia 2010) .

Podnoszony jest problem nepotyzmu na uczelniach, (Klinika ojca kierownika, czyli jak zwalczać nepotyzm – Gazeta Wyborcza Katowice,Judyta Watoła, 2010-04-28,). Na uczelniach medycznych osiąga on rozmiary kuriozalne. Konieczna jest denepotyzacja uczelni, co ma nastąpić po wprowadzeniu reformy szkolnictwa wyższego. Póki co na uczelniach pracują całe rodziny, czasem w dodatku skorumpowane i całkiem nieźle wiążą koniec z końcem, mimo powszechnego narzekania na niskie płace na uczelniach.

Okazuje się, że prawo obowiązujące w RP nie obowiązuje na wszystkich uczelniach i np. w Śląskim Uniwersytecie Medycznym w Katowicach ( O dochodach Kanclerza SUM raz jeszcze – Blog prof. Pluskiewicza, 27 KWIETNIA 2010) nie można uzyskać informacji o dochodach kanclerza uczelni.

Niestety także inne uczelnie bywają autonomiczne względem prawa .

Coraz więcej uczelni wprowadza politykę antyplagiatową wydając stosowne zrządzenia i coraz więcej otrzymuje certyfikaty “Uczelnia walcząca z plagiatami” czy “Wydział walczący z plagiatami”. (Uczelnie walczące z plagiatami wyróżnione po raz trzeci,, PAP – Nauka w Polsce, Ewelina Krajczyńska, 2010-04-26)

Zarządzeń coraz więcej, certyfikatów też, a plaga plagiatów jakoś nie ustępuje.

Bibliografia – kwiecień 2010

1.04. 2010

Metody prof. Gapika nie były tajemnicą

Gazeta Wyborcza, Maria Bielicka, Poznań,2010-04-01

http://wyborcza.pl/1,75478,7723397,Metody_prof__Gapika_nie_byly_tajemnica.html

 

7.04. 2010

Mniej etatów dla profesorów – Jolanta Góra-Ojczyk

DZIENNIK GAZETA PRAWNA-7 kwietnia 10 (nr 67)

http://edgp.gazetaprawna.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=293997

 

8.04. 2010

UMCS. Były kwestor wygrał proces z uczelnią o 12 tys.

Gazeta Wyborcza Lublin, 2010-04-08

http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,7746987,UMCS__Byly_kwestor_wygral_proces_z_uczelnia_o_12_tys_.html

 

9.04. 2010

Studenci prof. Gapika będą mieć nowych promotorów

Źródło: Tokfm.pl,Marcin Krzemiński, 2010-04-09,

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7750717,Studenci_prof__Gapika_beda_miec_nowych_promotorow.html

 

20.04. 2010

Prokurator w Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu

Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto, Roman Daszczyński, 2010-04-20,

http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,7790511,Prokurator_w_Akademii_Wychowania_Fizycznego_i_Sportu.html

 

22.04. 2010

Były dziekan teologii: – Nie byłem TW Kamilem

Gazeta Wyborcza Olsztyn, Marcin Wojciechowski, 2010-04-22,

http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,35189,7803870,Byly_dziekan_teologii____Nie_bylem_TW_Kamilem.html

 

26.04. 2010

Uczelnie walczące z plagiatami wyróżnione po raz trzeci

PAP – Nauka w Polsce, Ewelina Krajczyńska, 2010-04-26

http://www.naukawpolsce.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_naukapl.pap.pl&_PageID=1&s=szablon.depesza&dz=stronaGlowna&dep=371960&data=&lang=PL&_CheckSum=-1787026227

 27.04. 2010

Plagiat? Podobno się opłaca

Express Bydgoski,27.04.2010

27.04. 2010

O dochodach Kanclerza SUM raz jeszcze

Blog prof. Pluskiewicza,27 KWIETNIA 2010

http://pluskiewicz.blogspot.com/2010/04/o-dochodach-kanclerza-sum-raz-jeszcze.html

 

28.04. 2010

Klinika ojca kierownika, czyli jak zwalczać nepotyzm

 Gazeta Wyborcza Katowice,Judyta Watoła, 2010-04-28,

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35062,7823338,Klinika_ojca_kierownika__czyli_jak_zwalczac_nepotyzm.html

 

 28 kwietnia 2010

Skazany za fałszerstwo wciąż pozostaje rektorem wyższej uczelni

Tomasz Kubaszewski, wspolczesna.pl » Miasta » Suwałki – 28 kwietnia 2010

http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100428/REG10/744743965