Bachmann: To nie król jest nagi, lecz arystokracja
Gazeta Wyborcza Wrocław, Klaus Bachmann 2011-01-31,
Kiedy nie ma odpowiedzialności, nie ma też winnych. Można oczywiście wytypować kozła ofiarnego i go przykładnie ukarać. Ale od tego nie będzie lepiej. Można ukarać posłańca, na przykład Andrzeja Dybczyńskiego. Od tego niektórym pewnie będzie lepiej, ale przez to uniwersytet też nie zakwitnie. Uniwersytety trzeba otwierać na zewnątrz, na konkurencję. Więcej przejrzystości, więcej bodźców, aby się reformowały. Dlatego, między innymi, jestem przeciwny zwiększeniu nakładów na naukę. W obecnej sytuacji polskie szkolnictwo wyższe jest w stanie przejadać każdą sumę. Profesorzy, adiunkci, administracja powinni dostać więcej środków – za konkretne wyniki. Za publikacje w renomowanych czasopismach naukowych, za książki dyskutowane też poza Polską, za wyniki badań, które inni mogą wdrożyć, za wysoki (i regularnie kontrolowany) poziom dydaktyki. Uniwersytety same nie są w stanie wprowadzić takich reform. To musi robić państwo, które finansuje polską naukę
Filed under: Patologie systemowe | Leave a comment »