Nowa komisja do spraw etyki w nauce – PAN

 

 

 

118. sesja Zgromadzenia Ogólnego PAN, 26 maja 2011 r.

 

Komunikat

 

serwis PAN

 

Członkowie PAN, obecni na 118. sesji Zgromadzenia Ogólnego, w głosowaniu tajnym

 

wybrali Komisję do spraw etyki w nauce na kadencję 2011-2014 w następującym składzie:

 

1. prof. dr hab. Osman Achmatowicz

 

2. prof. dr hab., czł. koresp. PAN Andrzej Białynicki-Birula

 

3. prof. dr hab. n. med., czł. koresp. PAN Andrzej Górski

 

4. prof. dr hab., czł. koresp. PAN Maciej W. Grabski

 

5. prof. dr hab. n. med., czł. koresp. PAN Janusz Limon

 

6. prof. dr hab. inż. Tadeusz Luty

 

7. prof. dr hab., czł. koresp. PAN Piotr Węgleński

 

8. prof. dr hab. Franciszek Ziejka

 

9. prof. dr hab. Andrzej Zoll.


Studenci są rozgoryczeni, bo zasady dofinansowania zmieniane są w trakcie nauki

Nauka robienia w konia

Rzeczpospolita, Ewa Usowicz 30-05-2011
Resort nauki zagrał wobec studentów wyjątkowo nie fair. Właśnie kończy się rok akademicki i może się okazać, że w kolejnym wielu z nich nie będzie miało za co studiować….Nowe regulacje są z całą pewnością mniej korzystne od tych obowiązujących. Tym bardziej powinny więc wejść w życie po odpowiednio długim czasie od dnia ich ogłoszenia. W tym przypadku uczciwe byłoby roczne vacatio legis. Rzecz w tym, aby zmienione przepisy nie godziły w tych, którzy właśnie rok akademicki zakończyli i osiągnęli dobre wyniki. Bo studentom, którzy na stypendia w tym roku zapracowali, nie powinno się ich odbierać. Szkoda, że resort nauki postanowił inaczej…
Rzeczpospolita, Jolanta Ojczyk 31-05-2011
Władze uczelni mają kłopoty z uchwaleniem nowych regulaminów przyznawania pomocy materialnej studentom.
Od 1 października 2011 r. rektor będzie mógł przyznać stypendium dla najlepszych studentów za wyniki w nauce, osiągnięcia sportowe, naukowe i artystyczne. Na danym kierunku może je uzyskać maksymalnie 10 proc. studentów. Takie zmiany wprowadziła ostatnia nowelizacja ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym….
.. Brak vacatio legisPrzemysław Rachowiak jest zdania, że nowe przepisy o stypendiach rektora powinny obowiązywać od 1 października 2012 r. Dzięki temu uczelnie miałyby rok na przygotowanie dobrych regulaminów…♠

Stypendia: ostre cięcie

Rzeczpospolita, Jolanta Ojczyk 31-05-2011

Od 1 października nie będzie już stypendium za wyniki wnauce. Zastąpi je stypendium rektora. Na każdym kierunku będzie mogło je pobierać nie więcej niż 10 proc. studentów. To efekt nowelizacji prawa o szkolnictwie wyższym.

Zmniejszą się też fundusze na ten cel. Dotychczas uczelnie mogły przeznaczać na stypendia naukowe połowę środków ze stypendialnej puli (druga część przypadała na socjalne). Teraz na stypendia rektora przypadnie tylko 40 proc., w dodatku nie jest to kwota do podziału tylko między studentów z najwyższą średnią. Z tych pieniędzy wypłacane będą także stypendia za osiągnięcia naukowe, artystyczne lub sportowe. Tak więc pula stypendiów naukowych zostanie drastycznie ograniczona….Studenci są rozgoryczeni, bo zasady dofinansowania zmieniane są w trakcie nauki – dodaje Jakub Jasiński, przewodniczący samorządu studentów na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Tropienie plagiatów na polskich uczelniach

Wojna przeciw nieuczciwym studentom

Dzienik Polski, ANNA KOLET-ICIEK – 30.05.2011

EDUKACJA. Specjalny system będzie tropił plagiaty na polskich uczelniach.

Eksperci szacują, że nawet co czwarta praca dyplomowa w Polsce może być plagiatem. Najczęściej tworzą je studenci studiów humanistycznych, zwłaszcza pedagogiki. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego postanowiło walczyć z tym zjawiskiem. Resort zakupił właśnie trzy programy informatyczne służące do wykrywania plagiatów, przygotowane przez firmę plagiat.pl, Wyższą Szkołę Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie oraz elbląską firmę INTERBUD….

Od nowego roku akademickiego z systemów zaczną korzystać eksperci Państwowej Komisji Akredytacyjnej, zajmującej się wystawianiem ocen szkołom wyższym. – W myśl wchodzącej niebawem w życie nowej ustawy o szkolnictwie wyższym naszym zadaniem będzie m.in. ocena efektów kształcenia w poszczególnych uczelniach. Zakup tych systemów ułatwi nam pracę – mówi prof. Marek Rocki, przewodniczący PKA. I zaznacza, że komisja prawdopodobnie będzie wykorzystywać jednocześnie wszystkie zakupione systemy. Przy okazji powstanie ogólnopolska baza prac dyplomowych, z którą będzie można porównywać nowe prace. Z systemów ma korzystać również powołany niedawno przez minister Barbarę Kudrycką Zespół do spraw Dobrych Praktyk Akademickich. Na czele zespołu stoi prof. Jan Hartman, etyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego, a do jego zadań należy przestrzeganie wysokich standardów i dobrej praktyki w działalności naukowej oraz pracy akademickiej.

Za trzy systemy resort zapłacił 100 tys. zł. To jednak nie koniec wydatków. Jak zaznacza dr Sebastian Kawczyński, właściciel firmy plagiat.pl, umowa, w ramach której jego firma otrzyma 57 tys. zł, została zawarta jedynie na rok. Jeśli resort będzie chciał tropić plagiaty również w kolejnych latach, znów trzeba będzie zapłacić. ….Zdaniem resortu nauki, dzięki systemowi promotorzy będą bardziej angażować się w proces tworzenia prac dyplomowych. – Sprawi też, że uczelnie będą z większą rozwagą przyglądać się pracom przynoszonym przez studentów – mówi Bartosz Loba, rzecznik MNiSW….iektóre uczelnie wyjątkowo poważnie traktują walkę z plagiatorami. Krakowski Uniwersytet Ekonomiczny powołał nawet pełnomocnika rektora ds. systemu antyplagiatowego.

Ten system wciąż będzie niesprawiedliwy i nieefektywny

Studenci nadal są nierówno traktowani

Dziennik Gazeta Prawna, 2011-05-30

Wciąż brakuje przepisów rozwiązujących problemy studentów, których kierunki są likwidowane przez uczelnie.

Jakie zmiany czekają studentów od 1 października?

Wszyscy studenci podpiszą umowy z uczelnią. Obecnie są one zawierane jedynie z tymi, którzy płacą za studia.

Po co mają być podpisywane ze wszystkimi?

Wywiad z Dominiką Kitą, przewodniczącą Parlamentu Studentów Rzeczypospolitej Polskiej

Aby lepiej chronić interesy studentów. Teraz osobie uczącej się na bezpłatnych studiach trudno jest domagać się swoich praw, bo nie łączy ją z uczelnią żaden stosunek cywilno-prawny. Umowa umożliwia dochodzenie ich w sądzie…Nie została uregulowana sprawa dotycząca sytuacji studenta w przypadku zamknięcia kierunku studiów. Obecnie prawo chroni go tylko w momencie likwidacji szkoły wyższej. Ale nie, gdy jest zamykany jeden kierunek….Nadal brakuje zmiany całego modelu przyznawania pomocy materialnej dla studentów….Ten system wciąż będzie niesprawiedliwy i nieefektywny….System prowadzi do takich sytuacji, gdzie dwóch braci bliźniaków, z tej samej rodziny i o tych samych dochodach otrzymuje dwa zupełnie różne stypendia socjalne tylko dlatego, że uczą się na innych uczelniach.

Proroctwo tsunami oszustw naukowych

Doktor Wroński: Nadchodzi tsunami oszustw naukowych

Gazeta Wyborcza Wrocław, Tomasz Wysocki 2011-05-26

– Jestem pesymistą. Spodziewam się dramatycznego wzrostu oszustw naukowych, to będzie jak tsunami – mówił dr Marek Wroński, od lat tropiący nierzetelności w nauce, podczas wykładu w Instytucie Informatyki UWr.

– Zaostrzy się walka o granty naukowe. To sprowokuje niektórych, mniej zdolnych naukowców do fałszowania badań, oszustw i plagiatów. Będzie ich coraz więcej, chociaż już teraz nie nadążam z opracowywaniem przypadków, które do mnie trafiają – mówił dr Wroński…. Wiele osób wykrywa plagiaty, piszą do mnie o nich, ale same boją się je ujawnić ze względu na niechęć środowiska do piętnowania takich przypadków. Tylko upór nielicznych osób powoduje, że wiele z ujawnionych przypadków oszustw zostaje napiętnowana, bo na uczelniach często próbuje się je zamieść pod dywan.

Przypadek plagiatu w matematyce

 

Przypadek plagiatu w matematyce

salon24, ARKADIUSZ JADCZYK

Bicie się w piersi wydaje się zatem podejrzane.Gdy odkryjemy złodzieja i ten natychmiast bije się w piersi, może tak być nie dlatego, że złodziej wyraża prawdziwą skruchę, ale dlatego, że to co zostało odkryte to małe grzeszki wobec innych, których jesczcze nie odkryto.

…. co w takiej sytuacji robić? Zawiadomić Rektora Akademii Marynarki Wojennej Rumunii? Ale czy mamy pewność, że w wojsku plagiat to grzech? Może to zaleta, dopóki nie zostanie wykryty. A jak zostanie wykryty, wtedy wojsko żołnierza może i pokazowo ukaże, ale także obroni, jeśli jest dobrym żołnierzem i posłusznie wykonuje rozkazy

Szkoła wyższa, która nie ma skutecznego systemu antyplagiatowego, nie otrzyma zgody na dalsze prowadzenie studiów.

Są plagiaty? Zamykamy studia

Dziennik Gazeta Prawna, 2011-05-25

Szkoła wyższa, która nie ma skutecznego systemu antyplagiatowego, nie otrzyma zgody na dalsze prowadzenie studiów.

Od października Państwowa Komisja Akredytacyjna (PKA) będzie sprawdzała, czy prace dyplomowe bronione na uczelniach są plagiatami.

– Pomoże to w lepszym ocenianiu jakości kształcenia na danej uczelni – tłumaczy prof. Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego, która zapowiedziała te zmiany.

W celu skuteczniejszej kontroli poziomu nauczania na uczelniach Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW) zakupiło system antyplagiatowy, którzy przekaże PKA. Pozwala on szybko, w ciągu zaledwie dwóch godzin, sprawdzić, w jakim stopniu praca naukowa jest plagiatem….Jeśli komisja udowodni, że szkoła wyższa nie ma skutecznego systemu antyplagiatowego, dostanie ostrzeżenie. Taka niedbałość z jej strony doprowadzi do niższej oceny kierunku studiów, co może się skończyć nawet jego zamknięciem……..

Uczelnie obawiają się, że system ten może być mało skuteczny i niesprawiedliwy. – Weryfikacja będzie przypadkowa i może się okazać, że dany kierunek zapłaci cenę za jednostkowe plagiaty – mówi Katarzyna Pilitowska, rzecznik prasowy Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Jej zdaniem lepsza ocena jakości powstających na uczelni prac byłaby możliwa, gdyby szkoły wyższe musiały przesyłać powstające tam prace do ogólnopolskiej bazy.

Przedterminowe wybory rektora Akademii Medycznej we Wrocławiu

 

 

Nowy rektor AM: Czeka nas orka, wakacje nie dla nas 

Gazeta Wyborcza Wrocław, Tomasz Wysocki 2011-05-24,

Profesor Marek Ziętek, były prorektor ds. nauki, jest nowym rektorem wrocławskiej Akademii Medycznej. Już w pierwszej turze dostał poparcie większości z 97 elektorów…Jako jeden z pierwszych gratulacje następcy złożył profesor Ryszard Andrzejak, który miesiąc temu ustąpił ze stanowiska rektora, i szybko opuścił salę.

…Przedterminowe wybory rektora Akademii Medycznej trzeba było ogłosić po kwietniowej dymisji ze stanowiska prof. Ryszarda Andrzejaka. Dotychczasowy rektor ustąpił pod wpływem nacisków Ministerstwa Zdrowia. Resort zdrowia od jesieni ubiegłego roku chciał odwołania prof. Andrzejaka, bo na uczelni przez dwa lata przeciągano procedurę wyjaśniającą zarzuty wobec rektora o plagiat w jego pracy habilitacyjnej.

Czy plagiat ułatwi współpracę między uczelniami a przedsiębiorcami ?

Ctrl+C i Ctrl+V. Strategia warta miliony plagiatem?

Gazeta Wyborcza Kraków, Magdalena Kursa 2011-05-18,

To miał być wielki projekt, który wreszcie połączy małopolską naukę i biznes. Autor najlepszej recepty na ten mariaż miał dostać 7 mln zł. Na razie zainkasował milion złotych zaliczki. Nie wiadomo, co z resztą pieniędzy, bo urząd marszałkowski zawiadomił prokuraturę. Wobec recepty są bowiem poważne podejrzenia – o plagiat.

Chodzi o finansowany ze środków unijnych program „SPIN – model transferu innowacji w Małopolsce”. Jego celem jest ułatwianie współpracy między uczelniami a przedsiębiorcami, tak by badania naukowe mogły być częściej wykorzystywane komercyjnie. Jesienią ub.r. konkurs na partnera w realizacji tego projektu wygrała Fundacja Rozwoju Edukacji i Nauki. Jej prezesem był wówczas Krzysztof Pawłowski, prezydent Wyższej Szkoły Biznesu w Nowym Sączu…
Z dziesięciu dostarczonych nam opracowań, siedem miało znamiona plagiatu. Trzy z nich były niemal identyczne jak materiały ogólnie dostępne na stronie Microsoftu. Gdy się o tym dowiedziałem, byłem bardzo zaskoczony. Pierwszy raz spotkaliśmy się z taką sytuacją – ubolewa marszałek.Jeden z pracowników urzędu: – Trudno było nie zauważyć plagiatu, skoro w dostarczonych nam materiałach części tekstów były pogrubione w tych samych miejscach, co w źródłach w internecie. Zgadzały się nawet przecinki.Jak renomowana fundacja mogła dopuścić do takiej sytuacji? …

Plagiat za unijne pieniądze – jest śledztwo

Gazeta Wyborcza Kraków, PAP, 23.05.2011

Krakowska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie możliwości plagiatu dotyczącego programu finansowanego ze środków unijnych – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Bogusława Marcinkowska.
…Śledztwo dotyczy wyłudzenia ponad 1 mln 200 tys. zł z urzędu marszałkowskiego; poświadczenia nieprawdy w protokołach odbioru opracowań, które były wykonane na potrzeby Fundacji; oraz naruszenia praw autorskich w celu osiągnięcia korzyści majątkowej – powiedziała prok. Marcinkowska…

Kraków: śledztwo w sprawie plagiatu w unijnym projekcie

Gazeta Krakowska – PAP 2011-05-23

Czy program „SPIN” jest plagiatem?

Dziennik Polski- 24.05.2011

http://www.dziennikpolski24.pl/pl/aktualnosci/malopolska/1145366-czy-program-spin-jest-plagiatem.html

Zdumiewająca argumentacja dr Marka Wrońskiego

 

Gdyby prof. Andrzejak przeprosił, zachowałby funkcję

Gazeta Wyborcza Wrocław, Tomasz Wysocki 2011-05-23,

– Po tym, jak padł publiczny zarzut, prof. Ryszard Andrzejak od razu powinien przeprosić, zawiesić swoją funkcję i poprosić o szybkie, rzetelne ocenienie zarzutów. Gdyby tak zrobił dwa lata temu, to nadal byłby rektorem – mówi dr Marek Wroński, publicysta „Forum Akademickiego”..Dr Marek Wroński: Załatwiono to skandalicznie. Przypadek ten, zresztą nie pierwszy w polskim szkolnictwie wyższym, pokazuje słabość senatu uczelni oraz bezradność rady wydziału. Jest to też objaw braku rzetelności ciał uczelnianych i pokaz wszechwładzy rektora. Nikt z prominentnych profesorów medycyny nie chciał się wypowiadać o tej kompromitującej sprawie, zaś prof. Andrzejak jak gdyby nigdy nic urzędował mimo wysunięcia przeciw niemu oficjalnych zarzutów o plagiat i fałszerstwo danych naukowych. Na całym świecie rektor, któremu publicznie postawiono taki zarzut, po prostu zawiesza swoją funkcję albo rezygnuje. Natomiast rektor Andrzejak przez prawie dwa lata walczył o to, żeby nie można było rozpatrzyć zarzutów wobec niego. A zarzuty o nierzetelność w jego pracy habilitacyjnej wysunął przecież państwowy urząd, czyli Centralna Komisja do spraw Stopni i Tytułów. Oczywiście, oskarżyć można każdego i o wszystko. Ale jeśli postawione publicznie zarzuty są uznane za prawdopodobne przez Centralną Komisję, to znaczy, że coś jest na rzeczy……

…. Po tym, jak padł publiczny zarzut, rektor od razu powinien się przyznać, że popełnił poważny błąd, zawiesić swoją funkcję i poprosić o szybką, rzetelną ocenę zarzutów. Recenzenci by to ocenili jako nierzetelność, ale biorąc pod uwagę stosunkowo niedużą liczbę przepisanych stron (około 20), niewiele przejętych nie swoich danych oraz fakt, że sprawa miała miejsce przed kilkunastu laty, habilitacja by się utrzymała. Gdyby prof. Andrzejak zachował się właściwie dwa lata temu, to nadal byłby rektorem…