W najnowszym numerze tygodnika „Sieci” Marek Pyza, doświadczony dziennikarz śledczy naszego pisma, przedstawia poważne wątpliwości dotyczące autentyczności pracy doktorskiej Stanisława Gawłowskiego, obecnie wiceministra środowiska.
No i reakcja jest, ale zaskakująca.
W związku z ukazaniem się artykułu „Jak Minister doktorat składał” w tygodniku „Sieci” w dniu 15.07.2013 r., Społeczna Akademia Nauk w Łodzi informuje, że:
– przewód doktorski Pana dr. Stanisława Gawłowskiego został przeprowadzony w oparciu o procedury przygotowania przewodów doktorskich określone w Ustawie o tytule naukowym i stopniach naukowych (Dz.U. z 2003 r. nr 65, poz. 595) oraz Regulaminie Studiów Społecznej Akademii Nauk w Łodzi,
– praca doktorska po złożeniu do obrony została sprawdzona w programie antyplagiatowym Plagiat.pl,
– przewód doktorski został otwarty w dniu 09.03.2010 r., a obrona pracy odbyła się w dniu 16.02.2011 r.,
– w ramach procedury przewodu doktorskiego temat i założenia pracy były kilkakrotnie prezentowane na zebraniach naukowych katedr Wydziału Zarządzania oraz na posiedzeniu Rady Wydziału Zarządzania, na którym został zaakceptowany temat „Zarządzanie rozwojem obszarów wiejskich przy wykorzystaniu rent strukturalnych w rolnictwie” oraz cel, hipotezy i układ pracy,
– praca doktorska została pozytywnie zrecenzowana przez wybitnych uczonych z zakresu nauk o zarządzaniu z Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Uniwersytetu Warszawskiego,
– publiczna obrona pracy doktorskiej odbyła się w dniu 16.02.2011 r. przed Komisją Doktorską, która jednomyślnie przyjęła pracę doktorską i wystąpiła do Rady Wydziału Zarządzania o nadanie stopnia doktora nauk ekonomicznych w zakresie nauk o zarządzaniu,
– Rada Wydziału w dniu 14.03.2011 r. jednogłośnie nadała kandydatowi stopień doktora nauk ekonomicznych w zakresie nauk o zarządzaniu.
Społeczna Akademia Nauk w Łodzi z oburzeniem przyjęła jednostronnie zaprezentowane w artykule tezy. Podważają one dobre imię naszej Uczelni, zatrudnionej kadry naukowej oraz poziom i jakość przygotowywanych prac. SAN w Łodzi zwraca szczególną uwagę na przestrzeganie procedur przeprowadzania przewodów doktorskich, ich poziom i jakość prac, w ramach których regułą jest stosowanie programu antyplagiatowego. Informacje zamieszczone w Państwa publikacji będą przedmiotem analizy na najbliższym posiedzeniu Rady Wydziału Zarządzania.
W związku z powyższym prosimy o zaprzestanie rozpowszechniania nieprawdziwych informacji.
Prorektor ds. Organizacji
dr inż. Zdzisław Szymański
Czy tym razem wszystko zostanie zamiecione pod dywan? Czy wystarczy być w rządzie by wolno było wszystko? Czy można wreszcie liczyć na poważną odpowiedź na nasze, postawione w tekście, pytania?
Bo jeśli nie to do katalogu słów, które zmieniają znaczenie, będziemy musieli dodać słowo „plagiat”. Kopiowanie fragmentów cudzych prac nie będzie już bowiem plagiatowaniem, a pracą naukową…
♣
To „polityczna nagonka i pomówienie” – wiceminister z PO przyłapany przez tygodnik ” Sieci” na „kopiowaniu” cudzych prac kontratakuje
wpolityce.pl 17.07.2013
…..
Gawłowski twierdzi jednak w Radiu Szczecin, że to „polityczna nagonka i pomówienie” i wyjaśnia, że praca była weryfikowana programem Antyplagiat, czyli wyszukiwarki internetowej, która sprawdza czy tekst pojawił się już wcześniej w jakiejś publikacji.
Baron PO przekonuje także, że niechlujstwo pracy; błędy ortograficzne, stylistyczne i gramatyczne, to skutek „błędów redakcyjnych”….