Minister nauki Barbara Kudrycka – Nie ma żadnego problemu 
z wolnością nauki w Polsce

Gowina z daleka czuć hipokryzją

Rz

Minister nauki Barbara Kudrycka tłumaczy…

…..Nie ma żadnego problemu 
z wolnością nauki w Polsce. Uczelnie są autonomiczne 
i mogą decydować, kogo goszczą w swoich murach, 
ale nie powinny się zamykać przed kontrowersyjnymi naukowcami. Nie podoba mi się to, że zorganizowane grupy próbują zerwać wykłady, bo wrzaski i zagłuszanie mówców nie mają nic wspólnego z dyskursem akademickim. 
Nie pochwalam też tego, że rektorzy, obawiając się burd na uczelniach, czasami unikają zapraszania osób o kontrowersyjnych poglądach……Interesuje mnie głównie poziom naukowy, a nie błędy młodości naukowców. O ile wiem, to prof. Bauman sam ujawnił niewygodne dla niego informacje. To świadczy o jego charakterze. Jest on wybitnym naukowcem o niekwestionowanym dorobku na Zachodzie. Wiem, że przeszłość prof. Baumana może być kontestowana, ale straciliśmy już dla nauki polskiej prof. Aleksandra Wolszczana, którego próbowano zlustrować. Zrezygnował z pracy na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu i wrócił do pracy w Stanach Zjednoczonych. Przeszłość powinna stanowić dla nas jedynie drogowskaz, jak lepiej pracować dla przyszłości i jakości nauki w Polsce.

Może problem polega na tym, że uczelnie różnicują gości ze względu na poglądy? 
Jeżeli ktoś jest lewicowy, to mimo przeszłości ma wstęp na uczelnię, a prawicowcy tego wstępu nie mają. Rektor UMCS w Lublinie nie pozwolił np. na wygłoszenie wykładu o pakiecie klimatycznym Ludwikowi Dornowi.

Składam to na karb nadmiernej ostrożności rektora. Być może bał się zamieszek, a przecież jest zobowiązany dbać nie tylko 
o bezpieczeństwo na uczelni, lecz także o jej etos……..