Sąd apelacyjny nie zaakceptował nieumiejętnego obchodzenia się z dr(h)abiną akademicką

Sąd apelacyjny nie zaakceptował nieumiejętnego obchodzenia się z moją dr(h)abiną akademicką

Sąd apelacyjny nie zaakceptował nieumiejętnego obchodzenia się z moją dr(h)abiną akademicką przez doskonałego profesora wspieranego na platformie nieuczciwości naukowej Forum Akademickiego

Miesiąc temu ujawniłem: Sprawa plagiatu Bogusława Śliwerskiego w redakcji miesięcznika Forum Akademickie  https://blogjw.wordpress.com/2024/01/08/sprawa-plagiatu-boguslawa-sliwerskiego-w-redakcji-miesiecznika-forum-akademickie/ gdzie można się zapoznać ze sprawą zarekwirowania przez prof. Śliwerskiego mojego modelu awansu naukowego przedstawionego w postaci grafiki nazwanej „Dr(h)abina akademicka” i rolą miesięcznika Forum Akademickie, które na tę okoliczność przekształciło się w platformę nieuczciwości akademickiej.

Nie tylko bezprawnie wykorzystano moją grafikę do nierzetelnego artykułu Marka Wrońskiego[Polowanie na nieistniejącego plagiatora –opublikowany w Forum Akademickie 12/2023] , do tej pory nie opublikowano mojej reakcji na ten tekst, ale umieszczono dodatkowy artykuł [https://miesiecznik.forumakademickie.pl/czasopisma/fa-1-2024/wazne-inicjaly%e2%80%a9/    ] profesora Pawła Kosseckiego, twórczo zmieniającego dotychczasowe standardy funkcjonowania nauki . „Profesor” ten uważa (a redakcja FA to popiera, bo rozpowszechnia, bez dyskusji] że „stosowanie rygorystycznych przepisów prawa autorskiego jest niewłaściwe” a źródło to każdy czytelnik może sobie łatwo znaleźć w internecie i nie można obarczać autora tekstu koniecznością podawania skąd zarekwirował materiał.….W wyroku sąd orzekł to co żadną miarą nie mógł nie orzec. Naruszenie prawa autorskiego miało miejsce i tak postępować nie wolnonawet doskonałym profesorom. 

Metody, które w nauce są całkowicie niedopuszczalne

Grabowski kontra RDI w sądzie. Mocne zeznania dr Gontarczyka: Rozmawiamy o ordynarnych fałszowniach dokumentów

https://wpolityce.pl/polityka/660890-grabowski-kontra-rdi-w-sadzie-mocne-zeznania-gontarczyka

  • W Sądzie Okręgowym w Warszawie odbyła się w piątek trzecia rozprawa w sprawie, jaką Reducie Dobrego Imienia wytoczył Jan Grabowski – poinformowała Reduta Dobrego Imienia. Sprawa dotyczy listu 135 polskich naukowców sprzeciwiających się działalności Grabowskiego.….

W czasie piątkowej rozprawy zeznania złożył historyk dr Piotr Gontarczyk. Odnosząc się do działalności Grabowskiego stwierdził, że jej celem jest „fabrykowanie historii w sposób jakby zamierzony i łatwy do wychwycenia, w którym jest to kierunku robione”. Według opinii świadka „to są zaprogramowane działania, jakby ukierunkowane na to, żeby stworzyć fałszywą wersję historii”. Dodał, że w swoich publikacjach Grabowski dokonuje licznych fałszerstw.

Nie rozmawiamy o jakiejkolwiek debacie, czy różnicy poglądów, tylko o ordynarnych fałszowniach dokumentów – wycinaniu fragmentów tekstu nożyczkami, czy zmienianiu poszczególnych słów

— podkreślił dr Gontarczyk. Dodał, że manipulacje Grabowskiego polegają także na „fałszowaniu zeznań świadków, czy stosowaniu opisów bibliograficznych, które utrudniają znalezienie źródłowych informacji”…..Gontarczyk wyjaśnił także, że od wielu lat zajmuje się badaniem i weryfikowaniem publikacji Grabowskiego, między innymi poprzez publikowanie dokumentów źródłowych. Na tej podstawie dr Gontarczyk stwierdził, że Grabowski kieruje się „metodami, które w nauce są całkowicie niedopuszczalne”, takimi jak m.in. fałszowanie faktów, cytatów i podawanie nieprawidłowych nazw dokumentów. ….

xxxxxxxxxxxxxxxxx

1 września! Kolejna rozprawa w sprawie z pozwu J. Grabowskiego przeciwko RDI

https://rdi.org.pl/1-wrzesnia-kolejna-rozprawa-w-sprawie-z-pozwu-j-grabowskiego-przeciwko-rdi/

Dr Gontarczyk w swoich zeznaniach mówił o „fałszowaniu” historii w publikacjach prof. Grabowskiego

https://rdi.org.pl/zeznania-dr-gontarczyka-w-sprawie-publikacji-prof-grabowskiego/

…Dr Gontarczyk potwierdził, że sprzed 2017 roku, znane są mu publikacje, w których inni naukowcy wypowiadali się na temat działalności Grabowskiego.
Ciekawą informacją jaką, podzielił się dr Gontarczyk jest to, że od lat nie doczekał się odpowiedzi w związku ze swoimi publikacjami i merytorycznej polemiki z prof. Grabowskim. Zapytany, czy zna przypadki, w których prof. Grabowski odpowiedział – wskazał, że tak, nazywając odpowiedź „technologią odpowiedzi zastępczej”…

Proces za słowa. Spektakl z udziałem profesorów

Sąd ma przeczyć wiedzy naukowej? „Może grupa powodów, w tym profesorów, nie wie, w jakim spektaklu bierze udział?”

wpolityce.pl

….Domaganie się „ustalenia przez sąd” tego, co jest fałszem, uchybia intelektowi jego klientów, wśród których są profesorowie. Kiedyś złożyli oni ślubowanie doktorskie mówiące o odkrywaniu i upowszechnianiu prawdy. Nie da się z tym pogodzić publicznego – mój proces ma charakter otwarty – fałszowania biografii ważnej historycznie postaci.

Powodowie przed sądem twierdzili, że wytoczyli mi proces, by bronić swojej godności i dobrego imienia. Potrafią to pogodzić z ignorowaniem naukowo ustalonych faktów?

A może grupa powodów, w tym profesorów, nie wie, w jakim spektaklu bierze udział?

W Krakowie rektor przed sądem

Rektor Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie stanie przed sądem

krk.news

Państwowa Inspekcja Pracy zwróciła się do sądu o ukaranie rektora Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie – prof. Piotra Borka. Zarzuty? Popełnienie wykroczenia z art. 281 § 1 pkt 3 Kodeksu pracy (tj. naruszenia w sposób rażący przepisów prawa pracy poprzez wypowiedzenie lub rozwiązanie z pracownikiem stosunku pracy bez wypowiedzenia). Rektorowi grozi kara grzywny w wysokości od 1000 zł do 30 000 złotych.

Zawiadomienia o wniosku do sądu Państwowa Inspekcja Pracy przesłała osobom, które są traktowane jako pokrzywdzone w związku ze zwolnieniami, do jakich doszło na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie.

Koniec wolności słowa na uniwersytecie

Niebywały wyrok sądu w Poznaniu, skazujący prof. Żuchowskiego, oznacza koniec wolności słowa nie tylko na uniwersytecie

wpolityce.pl

Inga Iwasiów oskarżyła profesora z UAM o zniesławienie. Obraźliwe słowa wypowiedział po Strajku Kobiet. Jest wyrok

GW

Punktowanie czasopism pod sąd

Sądy rozstrzygną, czy punktacja Czarnka dla czasopism jest zgodna z prawem

Gazeta Prawna

Naukowcy są oburzeni kolejną zmianą w wykazie czasopism naukowych wprowadzoną przez ministra edukacji. Zapowiadają, że o sprawiedliwość będą walczyć w sądach.…Wykaz jest istotny, ponieważ od liczby przyznanych w nim punktów zależą wyniki ewaluacji jakości działalności naukowej, która rozpocznie się już w przyszłym roku i obejmie dorobek uczelni z lat 2017–2021. Od uzyskanej kategorii naukowej będą zależeć finansowanie placówki oraz uprawnienia m.in. do kształcenia. Na liście czasopism naukowych widnieje ok. 32 tys. tytułów.

Korporacje historyczne powinny się zastanawiać, czy istnieje jakaś etyka zawodu

Wyrok sądu ws. książki „Dalej jest noc”. Prof. Żaryn: Niedoskonałość prawa stanowionego i kultury prawnej

wpolityce.pl

  • „Nie będę wykluczał, że to może raczej korporacje historyczne powinny się zastanawiać, czy istnieje jakaś etyka zawodu, i oczywiście w tej etyce zawodu, etycznych regulaminach ma być też egzekucja dotycząca przekraczania dobrych obyczajów, tych wartości, które ewidentnie zostały naruszone przez grupę historyków odpowiedzialnych za udzielanie odbiorcom nieprawdziwych informacji, nieprawdziwych faktów, zmanipulowanych, okłamywania przez fałszowanie źródła. To są wszystko granice, których nie powinno się przekraczać” – mówi portalowi wPolityce.pl prof. Jan Żaryn, historyk, dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego.…. poza przepisami prawa istnieje etyka cywilizacyjna, która oparta jest na normach, na wartościach takich jak honor i godność, poczucie wstydu itd. I te wartości okazują się być niezarządzające elitami społecznymi, a niewątpliwie historycy powinni do elit należeć, bo wyznaczają właśnie ten niepisany kodeks moralny i sąd oczywiście albo ma szansę podtrzymywać te kodeksy moralne, albo je ignorować uważając, że nie jest kompetentny. 

„Dalej jest noc” w sądach i w nauce

Wyrok: Historycy nie muszą przepraszać za stwierdzenia z książki „Dalej jest noc”

Gazeta Prawna

Prof. Barbara Engelking i prof. Jan Grabowski nie muszą przepraszać za stwierdzenia z książki „Dalej jest noc”, która przedstawia losy Żydów w okupowanej Polsce – orzekł w poniedziałek Sąd Apelacyjny w Warszawie. Wyrok jest prawomocny.

Tym samym. sąd apelacyjny uwzględnił apelację badaczy i zmienił wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, który nieprawomocnie orzekł w lutym, że historycy mają przeprosić za informacje z obszernej publikacji. Badaczy Holokaustu pozwała Filomena Leszczyńska, bratanica dawnego sołtysa opisanego w książce…..

Debata naukowa a nie sąd

RECENZJE PRZED SĄDEM

FA

Możliwość postawienia uczonego przed sąd za rzetelną, ale negatywną recenzję czy ekspertyzę naukową oznacza poważne ograniczenie wolności badań. Tego typu sprawy jak skrótowo opisane powyżej powinny być rozstrzygane w debacie naukowej (do sprawy biotechnologów takowa została nawet zorganizowana przez PAN), a nie przed sądami…

Ukarana nierzetelność

Burza po wyroku ws. książki „Dalej jest noc”. Cenckiewicz pokazuje dokumenty. „Czy wtedy protestował?”

niezalezna.pl

Nie milkną echa wtorkowego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, dotyczącego książki „Dalej jest noc”, której autorzy zostali zobowiązani do przeproszenia za fałszywe pomówienie polskiego sołtysa o kolaborację z Niemcami i ograbienie Żydówki. Były dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich pisze o cenzurowaniu debaty akademickiej. Wtórują mu opozycjoniści z Platformy, którym z kolei prof. Sławomir Cenckiewicz przypomina cenzurowanie jego badań nad historią Lecha Wałęsy.

Nie dołożyli starań

Spróbujmy poukładać poszczególne wątki. Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł we wtorek, że prof. Barbara Engelking i prof. Jan Grabowski mają przeprosić za informacje z książki „Dalej jest noc”, która przedstawia losy Żydów w okupowanej Polsce. „Wolność badań naukowych musi podlegać kryteriom rzetelności” – uzasadnił sąd, nakazując przeprosić bratanicę sołtysa opisanego w książce, nieżyjącego już Edwarda Malinowskiego…

Wolność badań naukowych w przeciwstawieniu do dóbr osobistych innych osób musi podlegać kryterium oceny z punktu widzenia rzetelności, a przynajmniej należytej staranności. Sposób ujęcia tematu – przedstawienia wersji wydarzeń jedynie Estery Drogickiej jako osoby już nieżyjącej nie może być przeciwstawiane prawu powódki do kultu pamięci członka jej rodziny  – powiedziała podczas uzasadnienia wyroku sędzia Ewa Jończyk, podkreślając, że sąd w niniejszym postępowaniu nie zajmował się ustalaniem histori