Instytucje naukowe nie powinny gościć ludzi, którzy z perspektywy nauki mówią jawne bzdury

Minister dyscyplinuje. PAN odmawia

24.04.2013 niezalezna.pl

W najbliższą sobotę Antoni Macierewicz w sali poznańskiego oddziału Polskiej Akademii Nauk miał odebrać medal Przemysła II przyznany mu przez Akademicki Klub Obywatelski im. Lecha Kaczyńskiego. Decyzję o udostępnianiu sali PAN na uroczystość ostro skrytykowała… pełnomocnik rządu ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, a przedstawiciele PAN zmienili zdanie i odmówili wynajęcia sali…

….Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, która na łamach serwisu natemat.pl ostro zaatakowała Antoniego Macierewicza. Ubolewała ona nad tym, że PAN nie zgadza się na wykłady Magdaleny Środy i Jan Hartman, a bez zastrzeżeń zgadza się na udostępnienie sali Antoniemu Macierewiczowi „mimo, że to co wygaduje to jawna obraza rozumu”.

– Hartman i Środa to uznani w Polsce i za granicą uczeni, Macierewicz – produkt polskiej niskiej kultury politycznej, zakłamujący rzeczywistość bzdurami i niedorzecznościami o zamachu, smoleńskiej mgle, trotylu na szczątkach samolotu, a ostatnio o trzech osobach, które przeżyły katastrofę – napisała Agnieszka Kozłowska-Rajewicz.

Pełnomocnik rządu ds. równego traktowania zauważa, że co prawda mamy wolność słowa, ale po chwili sugeruje najwyraźniej, że inne reguły powinny obowiązywać instytucje naukowe.

– Zaprzedawanie się uczonych i nauki w imię politycznych celów, uwiarygodnianie treści, które z perspektywy nauki są bzdurne jest zdradą uczciwości. Bo nauka służy poszukiwaniu prawdy na podstawie ścisłe zdefiniowanych metod, w których nie przeczucie, polityczny pogląd czy przekonanie, ale logiczny związek faktów ma znaczenie największe. Dlatego instytucje naukowe powinny gościć profesorów niezależnie od ich poglądów politycznych, i nie powinny gościć ludzi, nieważne jak zaprzyjaźnionych, którzy z perspektywy nauki mówią jawne bzdury – stwierdza pełnomocnik rządu ds. równego traktowania.

Polska Akademia Niedorzeczności

kozlowskarajewicz.natemat.pl, 23.13.2013

Jestem częścią środowiska naukowego i co czuję, kiedy analizuję te przypadki? Wstyd. I trochę strach, co będzie dalej. Gdzie wylądujemy, odchodząc od zasad.

Antoni Macierewicz w PAN dotyka mnie do kości. Nie dlatego, że jest z innej opcji politycznej, ludzie mają prawo do swoich poglądów politycznych i mają prawo głosować na kogo chcą. Przeszkadza mi, kiedy PAN w taki sposób niejako autoryzuje teorie, które z punktu widzenia nauki są niedorzeczne. Kiedy w siedzibie Akademii nagradza się autorów pseudonaukowych wywodów, wykorzystuje do tego naukową markę, za którą wszyscy jako podatnicy płacimy….

… Oczywiście, są ludzie którzy skłonni są zawierzyć paranaukowym wywodom i dowodom Macierewicza. Jeśli ktoś nie jest związany z nauką może być nieodporny na jego paraargumenty. Niewprawne oko może nie odróżnić uczonego od szarlatana. Dla pewności akademicy, mimo że zwykle łatwo rozpoznają naukowca po języku i treści wywodu, na wszelki wypadek mają swój wewnętrzny system ocen jakości nauki, indeksy cytowań, listy filadelfijskie i krajowe, komitety i komisje oraz stopnie i tytuły naukowe, zdobywane w procesie żmudnej pracy akademickiej. To pozwala ostatecznie odróżnić uczonych od parauczonych i uchronić się przed kompromitacją.

Niesłychane! Jedno posiedzenie i wszystko jasne. Zespół Laska: hipotezy, które wykraczają poza ustalenia raportu Millera, nieuprawnione

wpolityce.pl 24.04.2013

Na nic się zdają fakty, które w coraz bardziej oczywisty sposób dowodzą, że rządowa wersja wydarzeń ze Smoleńska z 10 kwietnia 2010 roku jest nieprawdziwa….

..

Wszelkie inne hipotezy przyczyn katastrofy smoleńskiej niż podane w raporcie komisji Millera należy uznać za nieuprawnione i niepoparte wiarygodnym materiałem dowodowym

– podkreśla zespół Macieja Laska, który zebrał się po raz pierwszy

Płatne usługi profesorskie

Profesor chciał opłaty za „usługi”?

Piotr Żytnicki -23.04.2013GW
 Wykładowca poznańskiego UAM został ukarany naganą. Bo jako promotor pracy magisterskiej miał oczekiwać od studentki opłaty za „przygotowanie, opracowanie i skonsultowanie pracy”.
Studentka zaocznej polonistyki pisała pracę magisterską półtora roku temu. Kilkanaście dni przed terminem złożenia pracy nagrała rozmowę telefoniczną ze swoim promotorem. Studentka: – Mówił pan, że nasze spotkania miałyby od teraz odbywać się odpłatnie, ale nie ustaliliśmy, ile miałyby kosztować. Mówił pan, że pomiędzy 300 a 600 zł. Chciałabym wiedzieć dokładnie, bo muszę się przygotować….

Sprawy minione, mimo to aktualne

Sprawy minione
 

Marek Wroński – Forum Akademickie 4/2013

Mimo triumfalnych pism prof. Obarka, że „został oczyszczony z zarzutów”, sprawa nie jest prosta i daleko jej do zakończenia. Wprawdzie jego praca doktorska została przez uczelnię „zagubiona”, ale czasami to, co zagubione, nagle się odnajduje. Miejmy więc nadzieję, że tak się stanie i w tym przypadku.

Rząd realizuje postulaty NFA sprzed lat, ale NFA nie finansuje

Nauka lepiej finansowana i promowana

Rz, 16.04.2013

Rząd właśnie przyjął założenia do projektu nowelizacji ustawy o zasadach finansowania nauki. Przekonuje, że zwiększy to efektywność polskich badań…

Rozszerzony zostanie także dostęp do informacji o finansowaniu nauki w Polsce za pośrednictwem zintegrowanego informatycznego systemu zarządzania nauką czyli Systemu Informacji o Nauce funkcjonującego w ramach systemu POL-on…..Dostęp do dużej części danych będzie otwarty nie tylko dla pracowników naukowych i naukowo-dydaktycznych, ale także dla wszystkich obywateli. To nowe rozwiązanie informatyczne ułatwi przede wszystkim nawiązywanie współpracy naukowej oraz lepsze zarządzanie nauką, poprawę jakości badań naukowych i procedury recenzowania projektów.

Praca dyplomowa jest niezbędnym elementem ukończenia studiów

Studenci będą negocjować umowy ze szkołami, praca dyplomowa zostanie

Dziennik- Gazeta Prawna

Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej (PSRP) zgłosił postulaty w sprawie zmian w zapisach ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym. Czy uwagi studentów będą uwzględnione?

Tak. Projekt założeń nowelizacji ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym uzupełniliśmy już o zapis mówiący o konieczności opracowania przez uczelnię wzorca umowy zawieranej między szkołą wyższą a studentem. Zostanie on określony przez senat uczelni….

Studenci sprzeciwiają się też wpisaniu w ustawie obowiązkowej pracy dyplomowej jako warunku zaliczenia studiów. Jaka jest pani opinia w tej kwestii?

Już obecnie jest taki obowiązek. Wynika on jednak z rozporządzenia. Praca dyplomowa jest niezbędnym elementem ukończenia studiów. Dlatego zostanie zachowana. Otwieramy się jednak na debatę ze studentami co do jej definicji, która również ma być wpisana w ustawę.

Fałszerze podrabiali dyplomy wyższych uczelni

Magister za 10 tys. złotych

onet.pl

Fałszerze podrabiali dyplomy wyższych uczelni, a następnie sprzedawali je ogłaszając się w internecie. Teraz odpowiedzą przed sądem. Ceny za dokument wahały się od 4 do 10 tys. złotych.

Studenci wobec MNiSW

Interesy młodych nic nie znaczą dla ośrodków decyzyjnych w Polsce. Czara goryczy się przelała

wpolityce.pl 1.04.2013

Parlament Studentów Rzeczpospolitej Polskiej wyraził swój sprzeciw wobec działań Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Poniżej zamieszczamy treść stanowiska Parlamentu.

….Mimo wielokrotnych zapewnień o wadze środowiska studenckiego dla Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, nie widać żadnych pozytywnych działań w kierunku uznania jego głosu w debacie na temat szkolnictwa wyższego. Co więcej, ten głos coraz częściej jest pomijany i  lekceważony, czego świadkami byliśmy w trakcie Krajowej Konferencji Parlamentu Studentów RP, która w ubiegłą niedzielę zakończyła się w Kościelisku (powiat tatrzański). Studenci postanowili wziąć sprawy w swoje ręce zamiast czekać bezczynnie na jakiekolwiek zainteresowanie ze strony minister Barbary Kudryckiej….Na XIX Krajową Konferencję PSRP, podczas której omawiane są kluczowe aspekty dotyczące studentów, nie przybył – mimo zaproszenia i usilnych próśb ze strony organizatorów – żaden reprezentant kierownictwa MNiSW….. Piotr Müller – przewodniczący PSRP, skieruje w tej sprawie list do Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska oraz do Ministra Pracy i Polityki Społecznej Władysława Kosiniaka-Kamysza. Samoorganizujący się studenci nie wykluczają także przeniesienia protestu przeciwko takiemu zachowaniu resortu odpowiadającego za szkolnictwo wyższe na strajk rzeczywisty. Powstają już pierwsze inicjatywy, które mają wesprzeć głos młodego pokolenia poprzez prezentację i promocję jego stanowiska i celów. Wszystkie te działania mają otworzyć oczy na obecne działania minister Barbary Kudryckiej i rządu w dziedzinie przyszłości pokolenia obecnych studentów.