Habilitacja to kontrola jakości polskiej nauki – uważa szef Rady Doskonałości Naukowej prof. Grzegorz Węgrzyn. Habilitacje to przeżytek, ich nadawanie zajmuje dużo czasu, który lepiej spożytkować na pracę naukową – twierdzi z kolei wiceszef Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych prof. Andrzej Jajszczyk.….Z danych resortu edukacji i nauki udostępnionych PAP wynika, że w 2021 r. nadano w Polsce w sumie nieco ponad 800 stopni doktora habilitowanego (104 – starym trybem, 702 – nowym). MEiN podkreśliło, że dane z 2021 należy traktować jeszcze jako wstępne. W 2020 było ponad 2 tys. nadanych stopni doktora habilitowanego (1960 – starym, a 91 nowym trybem), a w 2019 – ponad 3,2 tys. (tylko starym trybem)…
„Niektórych oburza, że doktorat prowadzić mogliby doktorzy. Ale przecież to się dzieje bez żadnej szkody dla jakości nauki w innych krajach. Jasne jest, że poziom nauki nie zależy od formalnych zmian w stopniach naukowych” – podkreślił.
Według prof. Jajszczyka należałoby zaostrzyć kryterium mobilności wśród naukowców, ….Chów wsobny dusi u nas naukę i powoduje, że badania często nie są prowadzone na wysokim poziomie.
Niedawno światło dzienne ujrzał raport Klubu Jagiellońskiego „Przemilczane nierówności. O problemach mężczyzn w Polsce”. Michał Gulczyński, członek tego krakowskiego think tanku społeczno-politycznego, poruszył niezwykle drażliwą problematykę, ponieważ związaną z sytuacją mężczyzn w Polsce. Jak się okazuje – tutaj powinno nastąpić zdziwienie – nie tylko kobiety są wiecznymi męczennicami osławionego „patriarchatu”. Faceci, kolokwialnie mówiąc, w wielu obszarach również mają pod górkę. Jak zauważył autor publikacji, w tzw. dyskursie publicznym jest utrwalana szkodliwa narracja, która de facto wyklucza problemy mężczyzn z puli zjawisk wymagających rozwiązania…..„Autor wydanego przez nas raportu «Przemilczane nierówności. O problemach mężczyzn w Polsce» Michał Gulczyński niestety nie będzie miał okazji stanąć do uniwersyteckiej debaty. Uniwersytet, chociaż powinien stanowić miejsce intelektualnego fermentu i twórczego sporu, niestety coraz częściej z tej roli abdykuje. Najczęściej dla świętego spokoju i aby nikogo nie drażnić”.
…osoba, która osiąga wiek emerytalny, odchodzi na emeryturę, a po dosłownie jednym dniu przerwy zostaje ponownie zatrudniona dokładnie na tym samym stanowisku, w tej samej uczelni – otrzymuje wówczas dwa świadczenia: emeryturę i pensję. Niestety, mamy do czynienia z milczącym przyzwoleniem dla tego rodzaju praktyk. Konsekwencją jest blokada etatów z niekorzyścią dla młodszych uczonych. ….w kolejnej ewaluacji położymy na tę kwestię większy nacisk, czyli uczelnia będzie dostawała więcej punktów za wypromowanie określonej liczby doktorów, doktorów habilitowanych czy profesorów.
Ideologizacja zamiast nauki. Prof. Engels: Marksistowska „walka klas” zmieniła swoją nazwę
niezalezna.pl
W nowej dominującej w badaniach i nauczaniu ideologii stara marksowska walka klas została oczywiście powoli zastąpiona nowym słownictwem. Dawny proletariat stworzył przestrzeń dla niezliczonych „mniejszości” seksualnych, religijnych i etnicznych, które muszą być chronione przed „wyzyskiem” już nie kapitalizmu, ale „kolonializmu”, „toksycznej męskości” lub „białej supremacji”, a uniwersytety są kluczowym elementem w tej ideologicznej bitwie – mówi belgijski historyk, prof. David Engels….”Wolne stanowiska są w dużej mierze rozdzielane wśród członków różnych mniejszości w celu wypełnienia absurdalnych z góry narzuconych parytetów, a nawet ci, którzy jeszcze wczoraj myśleli, że mają stałą posadę mogą ją teraz stracić, jeśli nie będą regularnie dostarczać dowodów na publikacje i finansowanie związane z właściwą czołobitnością ideologiczną” – dodaje Engels.
10 dni temu rozesłałem do znamienitych osób i organizacji akademickich nagranie wywiadu – Uniwersytet Jagielloński w łapach ideologów? J. Wieczorek o plagach akademickich
oczekując na merytoryczną dyskusję.
Nie doczekałem się ! Wielokrotnie czytałem/słyszałem wypowiedzi znamienitych akademików, że istotą uniwersytetu jest dyskusja. Czyżby milczenie oznaczało zanik istoty uniwersytetu, o czym przestrzegałem ? Wywiad jest akademicko niepoprawny, podnosi sprawy niewygodne,. wręcz wstydliwe dla społeczności akademickiej, ale ich unieważnianie/kasowanie/ewaporacja to katastrofa dla domeny akademickiej.
W krajach Trójmorza jest większa wolność nauki i poszukiwania prawdy niż na zachodzie Europy – mówił w środę w Lublinie minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Podkreślił, że Trójmorze chce być wzmocnieniem dla Unii Europejskiej, a nie jej alternatywą.…..My naprawdę wiemy, czym jest nauka i wiemy, że jest to poszukiwanie prawdy, a nie hołdowanie głupocie. Argumenty nienaukowe na wielu uniwersytetach Europy Zachodniej są tak potworne i tak oczywiste, że szkoda nawet o tym gadać. Tam się naprawdę w wielu momentach już hołduje głupocie, a nie poszukuje prawdy” – powiedział Czarnek.
„W ideologii gender chodzi o to, aby wpłynąć na świadomość ludzi, aby ich przerobić” – powiedziała prof. Ewa Budzyńska w rozmowie z red. Bronisławem Wildsteinem. Profesor Budzyńska dwa lata temu, wskutek donosu grupy studentów, została ukarana przez władze Uniwersytetu Śląskiego. Rozmowa dotyczyła przede wszystkim ideologii gender i LGBT.…
Nie jest tajemnicą, że w ciągu ostatnich dziesięcioleci uczelnie wyższe stały się rozsadnikiem agresywnej ideologii. Pojawia się cenzura, kontrola języka i myśli, niepokorni akademicy są zastraszani (…) grupy studenckich hunwejbinów obrażają niepoprawnych wykładowców, zrywają wykłady, niekiedy dopuszczają się wręcz ataków fizycznych (…)
— powiedział red. Wildstein, cytując prof. Ryszarda Legutkę.
22 czerwca br. Przewodniczący KRASP, Rektor Arkdiusz Mężyk – w imieniu Prezydium KRASP – wystosował pismo do Ministra Edukacji i Nauki, Przemysława Czarnka, w sprawie wypowiedzi Małopolskiej Kurator Oświaty.
..podobnie jak prof. Jacek Popiel, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, w swoim liście do Małopolskiej Kurator Oświaty – wnosimy o poskromienie chęci niektórych podległych Panu urzędników, jak Małopolska Kurator Oświaty, do prób wykorzystywania członków naszej społeczności i naszych uczelni do prowadzenia sporów o podłożu ideologicznym lub politycznym.
„Ze zdumieniem dowiedziałem się, że na Uniwersytecie Jagiellońskim powstała i od pewnego czasu działa komórka zajmująca się „równym traktowaniem całej społeczności studenckiej i doktoranckiej UJ”. Sygnał to wielce niepokojący, bo świadczy o tym, że UJ chce się włączyć w złe praktyki, jakie widzimy dzisiaj na uniwersytetach całego świata zachodniego” – napisał europoseł i wykładowca UJ prof. Ryszard Legutko w liście otwartym wystosowanym do rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. dra hab. Jacka Popiela.…
Przeczytałem właśnie, że w oparciu o tę teorię rozpoczęto na Uniwersytecie Jagiellońskim badania „o charakterze w pełni naukowym”, by sprawdzić poziom nierówności w sferze genderowej. Nie trzeba być nadprzeciętnie inteligentnym, by wiedzieć, że teoria genderów żyje wyłącznie z wymyślania nierówności, a im więcej genderów przyjmuje na wejściu, tym więcej nierówności znajduje i tym drastyczniejszych środków na ich zwalczanie się domaga. I tak, fatalna teoria uzasadnia fatalne praktyki.
Zwracam się do Pana Rektora z apelem o zaprzestanie podobnych przedsięwzięć, a także o likwidację owej groteskowej komórki uniwersyteckiej.