Uczelnie wolą trzymać się z dala od studentów

Studenci wolą wracają do nauki. Uczelnie omijają prawo i nie rezygnują z formy zdalnej

Gazeta Prawna

– Docierają do mnie informacje, że wciąż wiele szkół wyższych oferuje studia licencjackie czy magisterskie w 100 proc. w formie zdalnej, tymczasem wraz z uchyleniem stanu zagrożenia epidemicznego nie obowiązują już regulacje, które dawały uczelniom swobodę w tym zakresie – informuje Mateusz Kuliński, rzecznik praw studenta Parlamentu Studentów RP (RPS)…Studenci, którzy uważają, że uczelnie niezgodnie z prawem prowadzą studia i nadużywają zajęć w formie zdalnej, mogą też domagać się zwrotu części czesnego w drodze postępowania cywilnego przed sądem – mówi Kuliński

Sfrustrowani brakiem kontaktu z promotorem

Rzecznik Praw Studenta: Rocznie rozpatruję prawie 800 spraw. Skargi dotyczą m.in. pomocy materialnej

Gazeta Prawna

Rocznie rozpatruję prawie 800 spraw od studentów z całej Polski – powiedział PAP rzecznik praw studenta przy Parlamencie Studentów RP Mateusz Kuliński. Zgłaszane problemy dotyczą m.in. systemu stypendialnego czy nadmiernego realizowania programu studiów w sposób zdalny.….Do rzecznika trafiają też studenci, którzy są sfrustrowani brakiem kontaktu z promotorem. Jak powiedział Kuliński, okazuje się, że bardzo często seminaria dyplomowe nie odbywają się i studenci muszą łapać promotorów we własnym zakresie.

UAM poprawi swoją pozycję w międzynarodowych rankingach

Ofensywa studentów ze Wschodu. Jak UAM znalazł sposób na poprawę pozycji w międzynarodowych rankingach

Gazeta Prawna

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu znalazł sposób na poprawę pozycji w międzynarodowych rankingach. Obcokrajowców, których obecność jest premiowana, nie obejmują limity przyjęć

80 proc. w pierwszej pięćdziesiątce kandydatów, którzy zakwalifikowali się do studiowania stosunków międzynarodowych na UAM w Poznaniu, to osoby ze Wschodu, przede wszystkim z Ukrainy i Białorusi (…

Czas na polskie „Università bandita”! Włosi rozwalili akademickie mafie

Autor „Plag akademickich”: Czas na polskie „Università bandita”! Włosi rozwalili akademickie mafie

niezalezna.pl

……Na włoskich uniwersytetach istniały podobne patologie, jak u nas. Włochy nie kojarzą się nam z krajem o jakiś wyjątkowym poziomie naukowym, jak Stany Zjednoczone czy Anglia. Ale jednak w rankingach kilkanaście uczelni włoskich wyprzedza te najlepsze z Polski. To jest ogromny dystans! Bo tam wydano wojnę patologiom. Chociażby ustawianym konkursom na etaty, jak i na rozdział pieniędzy podatnika, w ramach grantów. Były operacje organów ścigania, takie jak „Università bandita”, a rektorzy wyprowadzani byli decyzją prokuratora z uczelni. I jest pozytywny efekt – mówi w „Wywiadzie z chuliganem” dr Józef Wieczorek, autor książki „Plagi akademickie”. 

Uczenie zwykłej ludzkiej przyzwoitości

Ranking wydziałów prawa 2019: Jednolity System Antyplagiatowy ma szczególne znaczenie dla studentów prawa

Rz

….co 20. absolwent polskiej uczelni dokonał plagiatu. Jakie konsekwencje za to grożą? Można stracić tytuł zawodowy lub naukowy, zapłacić grzywnę, a nawet trafić do więzienia. Zwykle jednak uczelnie rozstrzygają to we własnym zakresie….. pozostaje nam, jak zawsze, praca u podstaw. Uczenie przyszłych studentów od najmłodszych lat zwykłej ludzkiej przyzwoitości.

Proceder kupowania rozpraw kwitnie

Magisterka za jeden przelew

Dziennik Polski

Leniwi studenci mogą przebierać w ofertach profesjonalnych firm oferujących płatną „pomoc” w pisaniu różnego rodzaju prac dyplomowych. Proceder kupowania rozpraw kwitnie, a uczelniom brakuje skutecznych sposobów na wyłapywanie oszustów Za liczącą 60 stron, przygotowywaną od podstaw pracę licencjacką na zadany temat wystarczy zapłacić ok. 800 zł. Napisana na zlecenie magisterka to wydatek powyżej tysiąca złotych, a dokładny koszt zależy od objętości i stopnia skomplikowania pracy. Jeszcze taniej można kupić gotowe wzory rozpraw – ich ceny zaczynają się już od 200 zł!

Czytaj więcej: http://www.dziennikpolski24.pl/aktualnosci/a/magisterka-za-jeden-przelew,12454498/

Uczelnie same zdecydują, czy studia licencjackie i inżynierskie skończą się obroną pracy.

Prace dyplomowe nieobowiązkowe. Zamiast nich może być egzamin

Gazeta Prawna

Uczelnie same zdecydują, czy studia licencjackie i inżynierskie skończą się obroną pracy. Tak wynika z projektu nowej ustawy dla uczelni, nad którą pracuje resort nauki i szkolnictwa wyższego.

…..Szacuje się, że nawet co trzecia praca dyplomowa nie jest pisana samodzielnie. A często te, które już zostały obronione, są przedkładane ponownie przez innych studentów, na kolejnych uczelniach. Korzystanie z metody „kopiuj-wklej” przy jej tworzeniu to już plaga. Zresztą nie tylko studenci podchodzą do pisania prac jak do uciążliwego obowiązku. Również zdarza się, że akademicy nie dbają o ich jakość. Często recenzje sporządzane są przez nich na kolanie, tuż przed obroną.

– Obowiązek przygotowania pracy dyplomowej to fikcja……

Baza rozstrzygnięć uczelnianych komisji nie pozwalałaby zamiatać spraw pod dywan.

Niesprawiedliwe kary dyscyplinarne studentów

Rz

Baza rozstrzygnięć uczelnianych komisji nie pozwalałaby zamiatać spraw pod dywan.

Choć posiedzenia komisji dyscyplinarnych na uczelniach są jawne, trudno się zapoznać z ich orzeczeniami. Nie są nigdzie publikowane. Mogą być udostępniane na podstawie przepisów o dostępie do informacji publicznej. A i to na części uczelni okazuje się trudne.

– Niepublikowanie orzeczeń może oznaczać zamiatanie pod dywan przewinień studentów, doktorantów i wykładowców – mówi Patryk Słowicki z zespołu Watchdog.Edu.Pl……..

Nowi rektorzy ze starych układów

Nowi rektorzy ze starych układów. Konkursów na uczelniach nie ma

Dziennik Gazeta Prawna

Niewiele uczelni decyduje się na wyłonienie władz w konkursach. Wolą swoich kandydatów, którzy nie naruszą obowiązujących porządków.

Raport Fundacji Fundusz Pomocy Studentom.

Raport: Doktoranci pracują bez wynagrodzenia, a stypendia są przyznawane niezgodnie z prawem

Dziennik Gazeta Prawna

Ponad połowa uczestników nie kończy studiów trzeciego stopnia współfinansowanych z budżetu państwa, doktoranci pracują na rzecz uczelni często bez żadnego wynagrodzenia, a stypendia są przyznawane niezgodnie z prawem. To tylko niektóre nieprawidłowości, które ujawnia najnowszy raport Fundacji Fundusz Pomocy Studentom.

W latach 2014-2015 przeprowadziła ona monitoring, w ramach którego sprawdzono, jak chronione są prawa doktorantów w 111 jednostkach.

– Główny wniosek, który płynie z tego raportu, jest taki, że nikt nie panuje nad studiami doktoranckimi. Rozwijają się bardzo chaotyczne…..