
Indeks cytowania a indeks plagiatowania prac naukowych
W środowiska naukowych coraz bardziej rozpowszechniona jest bibliometria, czyli mierzenie cytowalności prac naukowych, która ma wskazywać na wartość pracy naukowej i rzecz jasna naukowców, którzy je napisali. Ma to swoje plusy i minusy, ale chyba te indeksy więcej mówią niż tytuły, nierzadko niezależne od wartości prac ich posiadaczy.
W środowiskach naukowych coraz bardziej rozpowszechniony jest jednocześnie plagiaryzm, który polega na tym , że w pracach naukowych nie cytuje się prac wcześniejszych, lecz je/ lub ich fragmenty przepisuje ( kopiuje i wkleja). Rzecz jasna, że indeks cytowalności pracy plagiatowanej tym samym nie ulega zwiększeniu. Praca stanowiąca plagiat (lub zawierająca część splagiatowanej pracy) może osiągnąć spory indeks cytowalności a plagiator może otrzymać różne tytuły i stanowiska na podstawie pozytywnej oceny pracy-plagiatu. Natomiast naukowiec plagiatowany jako mniej cytowany może mieć trudności i z uzyskiwaniem tytułów a tym bardziej stanowisk, nawet jak jego praca jest dobra. Siłą rzeczy skoro jest plagiatowana a plagiat pozytywnie oceniany, to praca pierwotna ma zarazem pozytywną ocenę jakkolwiek nie uwidocznioną.
Tak jakoś jest, że częściej cytowani są potencjalni recenzenci, członkowie komisji grantowych i innych gremiów decydujących o tytułach, stanowiskach, finansach, niż osoby do tych gremiów nienależące. Odnosi się wrażenie, że cytowanie niektórych naukowców ( szczególnie tych co wykrywają nierzetelności innych) wręcz jest jakby niewskazane i to nie ze względu na brak wartości merytorycznej ich prac. Czasem nawet teksty są cenzurowane na okoliczność ich cytowania, ale często inteligentni naukowcy sami unikają niepożądanych w środowisku – naukowców.
Trzeba wziąć pod uwagę, że skoro niecytowane prace są jednocześnie plagiatowane (choćby w części) przez najwyższych nawet decydentów, to jednak jakąś (nawet wysoką) wartość posiadają. Ale ich wartości nie zmierzy żaden, nawet najlepszy indeks cytowań. Gdyby wprowadzono jednak indeks plagiatowania, to wartość takiej niecytowanej pracy mogłaby być jakoś mierzalna. Praca często plagiatowa (choćby tylko fragmentarycznie) winna być także jawnie doceniana.
Zatem wydaje się, że wprowadzenie indeksu plagiatowania byłoby krokiem pozytywnym na drodze do sprawiedliwej oceny naukowców i ich formalnej pozycji w niezbyt rzetelnym środowisku akademickim.
Józef Wieczorek
Filed under: Cenzura, Etos nauki, Plagiaty, Teksty JW | Tagged: bibliometria, indeks cytowań, indeks plagiatowania, Plagiaty | 1 Comment »