Patologiczna polityka kadrowa na Śląskim Uniwersytecie Medycznym

Z inspektora NIK-u na dyrektora kliniki

Gazeta Wyborcza, Judyta Watoła, 2010-03-02, 

Inspektor NIK, który kontrolował Szpital Kliniczny nr 5 w Katowicach, został właśnie jego dyrektorem. – Świetnie się zna na zarządzaniu szpitalami, bo wcześniej wiele ich kontrolował – chwalą go władze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Skoro tak, to czemu powierzyły mu najmniejszy ze sprawdzanych szpitali?…..

..dwóch dyrektorów, którym inspektor Dariusz Jorg wytknął błędy, a nawet możliwość popełnienia przestępstwa, straciło swoje stanowiska, a on właśnie zajął miejsce jednego z nich……

…17 września zbiera się rada społeczna szpitala, by głosować nad wnioskiem rektora o odwołanie Świetlińskiego. Na posiedzenie przychodzi przedstawicielka urzędu marszałkowskiego – Kuraszewska. Nikt z rady się nawet nie zająknie, czy to w porządku, skoro teraz pracuje gdzie indziej. Siadają i głosują zgodnie z życzeniem rektora, popierając jego wniosek.

Trzy tygodnie później rektor odwołuje Świetlińskiego, a na jego miejsce powołuje, a jakże, Kuraszewską! Ta od razu wpada w konflikt ze Świetlińskim, który w centrum kieruje Kliniką Intensywnej Terapii. Ten nie wytrzymuje i wynosi się do Warszawy….(itd)

Polski raj plagiatowy

Polska, czyli plagiatowy raj

Rzeczpospolita, Agnieszka Niewińska , Łukasz Zalesiński 05-03-2010

Aldona Kamela-Sowińska, profesor ekonomii, funkcję ministra skarbu pełniła w rządzie Jerzego Buzka. Dziś wykłada na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, jest też rektorem miejscowej Wyższej Szkoły Handlu i Rachunkowości. Kilka dni temu znów stała się obiektem zainteresowania dziennikarzy: została oskarżona o plagiat.

W 2007 r. umieściła w swojej pracy fragmenty napisanego cztery lata wcześniej artykułu Jakuba B. (zastrzegł nazwisko). Skopiowany tekst dotyczył… uczciwości w biznesie. Pani profesor opublikowała go w książce, która powstała jako podsumowanie konferencji o etyce w procesie kształcenia i gospodarowania. Na trop plagiatu trafili internauci. Jakub B. zażądał 20 tys. zł i przeprosin na łamach „Rzeczpospolitej”, ,,Gazety Wyborczej” i ,,Forbesa”.

Plagiat znanej profesor, b. minister w tekście o…etyce biznesu

gazetaprawna.pl 5.03.2010

20 tys. zł odszkodowania i przeprosin w prasie domaga się od b. minister skarbu Aldony Kameli-Sowińskiej Jakub B., autor tekstu skopiowanego przez nią w artykule o etyce w biznesie. Sprawa toczy się przed Sądem Okręgowym w Poznaniu.

Prof. Kamela-Sowińska przyznała w piątek przed rozprawą, że popełniła błąd kopiując tekst i, jak twierdzi, przeprosiła już autora.